"Zróbmy sobie serwis" - myśli grupa domorosłych internetowych kowbojów i - w zależności od umiejętności lub poziomu lenistwa - zabiera się za klepanie kodu lub pospiesznie instaluje najnowszy PHP CMS PRO. Serwis, aby żył, szczęśliwie zapełniał się treścią i zarabiał, musi mieć użytkowników. Żeby połechtać ich próżność, możemy nawet opisać ich przez wielkie "U" w regulaminie i komunikatach.
Oglądając formularze rejestracji odnoszę wrażenie, że na wielkim U się kończy.

Chujowy "FORM-REJ/2011/V3_SUPERSERWIS" a.k.a. "I co jeszcze?"

Typ często spotykany na domyślnych instalacjach skryptów forów dyskusyjnych i w dużych portalach. Przytłaczająca ilość pól do wypełnienia (nie muszę chyba mówić, że większość jest obowiązkowa?) wkurwi nawet spambota, zaś gdy już przebrniemy przez bzdurne rubryczki czeka na nas boss... tak, zgadliście, mam na myśli mechanizm CAPTCHA, o którym napisano już wiele, więcej i jeszcze trochę.

Złe formularze naprawdę odstraszają potencjalnych Użytkowników. Rozwiązaniem w przypadku, gdy właściciele stron koniecznie muszą zebrać tyle naszych danych, może być OpenID, jednak ma ono pewne wady, spośród których najpoważniejszą jest to, że musi się chcieć.

W kit "Przełączam TAB-em i mam wyjebane"

Nieco lepsze formularze wprawdzie na ogół wyróżniają się tylko mniejszą liczbą pól do wypełnienia, ale nawet to wystarczy, żeby docenić pracę projektantów. Czasami takie formularze obudowane są przyjemną dla oka grafiką, która ma pogłębić wrażenie szybkości i łatwości rejestracji, a prowadzą do nich odnośniki o treści w stylu "Rejestracja w 15 sekund!". Jeśli tylko mają poprawnie ustawiony tabindex to jestem gotowy zakrzyknąć na ich widok: Brawo!

Gdyby tak jeszcze chwilę zastanowić się nad odchudzeniem formularza, możemy wpaść na tak śmiałe pomysły jak:

  • Zrezygnowanie z powtórzenia adresu e-mail i hasła - niestety nie dotarłem do wiarygodnych wyników na temat odsetka użytkowników, którzy przypadkowo podają niewłaściwe dane w formularzu, ale jestem przekonany, że to margines. Ostatecznie, od czego mamy przypomnienie hasła i ponowną rejestrację?
  • Zrezygnowanie z nicku na rzecz samego adresu e-mail używanego do logowania - zdaję sobie sprawę, że nie musi być to najbardziej bezpieczne rozwiązanie, ale wydaje mi się uzasadnione w sensie optymalizacji i ułatwiania dostępu.
  • Zrezygnowanie z CAPTCHA - po prostu dlatego, że są inne sposoby, nieinwazyjne dla żywych użytkowników (zapamiętałem jeden bardzo dobry pomysł, którym może podzielę się w komentarzach).
  • Zrezygnowanie z pola "Regulamin", niekoniecznie w dosłowny sposób - wystarczy nawet domyślne zaznaczenie akceptacji regulaminu atrybutem checked. Oszczędzi to kliknięcia gościom, którzy podobnie jak ja - do 20. roku życia - nie wiedzieli o tym, że spacją się zaznacza. Użytkownicy i tak nie czytają regulaminów oraz i tak muszą go zaakceptować.

Potęgę nieskomplikowanych i ładnych formularzy wykorzystują najmocniej autorzy internetowych przekrętów, takich jak "darmowe" bony. Czemu nie "normalni"? Nie mam pojęcia.

Na koniec muszę zaznaczyć, że często zarówno długie, jak i krótkie formularze, wymagają weryfikacji ("aktywacji") konta poprzez kliknięcie odnośnika w wiadomości e-mail. W skrajnych przypadkach (duża kolejka wysyłanych ze skryptu e-maili) może to wydłużyć proces rejestracji nawet o 10 minut, czyli wystarczającą ilość czasu, aby Użytkownik zapomniał o naszym serwisie i nigdy doń nie wrócił.

Zajebisty "To już!? SZOK, NIEDOWIERZANIE...!"

Marzy mi się maksymalnie uproszczona wersja formularza rejestracyjnego, do którego wystarczy wpisać adres e-mail (i ewentualnie potwierdzić zaznajomienie z regulaminem). Następnie po kliknięciu w link aktywacyjny (element konieczny, aby ograniczyć podszywanie się i nabijanie kont) Użytkownik zostaje przeniesiony na stronę, na której dokańcza proces, wybierając nazwę i hasło.

Z technicznego punktu widzenia taką rejestrację można by było załatwić krótkim formularzem z potwierdzeniem aktywacji, jednak wydaje mi się, że mój podział wywoła dwa pozytywne skutki: po pierwsze Użytkownik doceni niespotykanie krótki czas rejestracji (a de facto samego jej rozpoczęcia), a po drugie, dzięki odpowiednio sformułowanej informacji o przebiegu rejestracji, zostanie zachęcony do tego, żeby natychmiast - równie szybko co w pierwszym kroku - uzupełnić pozostałe dane i rozpocząć zwiedzanie serwisu.

Jaki formularz rejestracyjny był dla Was największym wyzwaniem?